» Recenzje » Łamigłówka przyprawiająca o ból zębów

Łamigłówka przyprawiająca o ból zębów

Łamigłówka przyprawiająca o ból zębów
Rozpakowywałem pudełko sceptycznie, ponieważ wydawało mi się, że wiedziałem, czego się spodziewać. Kilku kolorowych plastikowych czekoladek, tacki i książeczki z zadaniami. Ot, kolejna prosta łamigłóweczka. Pomyliłem się.
Wykonanie
Nie spodziewałem się tak misternie dopracowanych szczegółów wykonania, tak "słodkiej" i przyjemnej łamigłówki. Czekoladki w trzech kolorach i trzech kształtach, gładkie i błyszczące. Tacka z wgłębieniami wykonana z matowego plastiku. Karty zadań z lakierowanej tekturki spięte w notesik. Żetony pomocnicze przedstawiające kształt lub kolor oraz woreczek ułatwiający transport i przechowywanie. Ponadto wszystkie elementy większe niż się spodziewałem. Od razu humor mi się poprawił i usiadłem do przyswojenia sobie zasad.
Zasady
Reguły okazały się bardzo proste. Naszym celem jest ułożenie czekoladek na podstawce w odpowiedniej kompilacji. Karta zadania przedstawia nam kilka schematów planszy z podpowiedziami. Niekiedy dowiemy się tylko koloru lub kształtu, jaki ma być w odpowiednim miejscu, niekiedy dostaniemy tylko schemat z wycinkiem tacki, a resztę trzeba będzie rozwikłać samemu. Wskazówki, jak wiadomo, nie powiedzą nam wszystkiego. Do trudniejszych zadań bardzo przydają się żetony pomocnicze, które wkładać będziemy w domniemane miejsca czekoladek
Podsumowanie
ThinkTun: Czekoladki przypomina zasadami "sudoku", choć są one prostsze. Mamy tu do czynienia z niepełnymi, odrębnymi informacjami (podpowiedziami), które trzeba połączyć w całość (prawidłowe ułożenie bombonierki). A do tego ułożenie niektórych figur trzeba wydedukować. Zadania są podzielone na cztery stopnie trudności, od "początkującego" do "eksperta". Łatwiejsze zadania nadają się dla osób, które nie miały wcześniej do czynienia z tego typu produktami, dla dzieci lub jako wprowadzenie do trudniejszych zadań; mówiąc wprost – początkowe zadania uczą łamać głowę. "Średnie" i "zaawansowane" wyzwania nie są już tak jednoznaczne i wymagają chwili zastanowienia, czasem stosowania metody prób i błędów. Wskazówki z poziomu "ekspert" są natomiast już bardzo oszczędne, mogą pominąć informacje o jakimś kolorze lub kształcie i wtedy trzeba samemu to wydedukować. Nad nimi można spędzić trochę czasu. Jednak w mojej opinii Czekoladki nie należą do trudnych łamigłówek. Gdy jest się "w ciągu" rozwiązywanie zadań idzie szybko i sprawnie. Wykonywanie kolejnych zadań nie jest męczące i można całą łamigłówkę wykonać w ciągu jednego dnia. Minusem tego produktu jest to, że przydałoby się więcej zadań. Różny poziom trudności sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno dzieci jak i dorośli.
Czekoladki są pięknie wydane. Każdy zwracał na nie uwagę, zaś kiedy wyciągnąłem je w pracy, to nie mogłem opędzić się od zainteresowanej gawiedzi. Każdy spoglądał mi przez ramię i po chwili prosił: "daj mi spróbować", "pożycz mi do domu" Szkoda też, że Czekoladki nie są bardziej kompaktowe. Przez to, że są duże i zawierają luźne elementy, nie nadają się, na przykład, do autobusu czy pociągu. No, ale coś za coś. Wersja podróżna nie mogłaby być wykonana z takim rozmachem. Plusy:
  • Elementy w kształcie czekoladek, a nie zwykłe, nudne ani abstrakcyjne
  • Solidnie i "słodko" wykonane
  • Różne i adekwatne poziomy trudności
  • Wciągająca
Minusy:
  • Łatwa
  • Mało zadań
Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za udostępnienie łamigłówki do recenzji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


8.0
Ocena recenzenta
8
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Chocolate Fix (Czekoladki)
Typ gry: logiczna
Wydawca oryginału: ThinkFun
Data wydania oryginału: 2012
Wydawca polski: Egmont
Liczba graczy: 1
Wiek graczy: od 8 lat
Cena: ok. 50 zł



Czytaj również

Hop! Hop!
Przeskocz Żabkę!
- recenzja
Rush Hour
Gdyby wystawiać mandaty za nieumiejętne parkowanie nie mielibyśmy takich problemów
- recenzja
Tykko z pustyni
Taki sobie spin off
- recenzja
Świat Mitów. Herakles
Historia życia herosa
- recenzja
Conan (wyd. zbiorcze) #6: Pieśń o Bêlit
Prawdziwa Królowa Czarnego Wybrzeża
- recenzja
Skarga Utraconych Ziem. Sudenne'owie #1: Lord Heron
Sztuka odgrzania kotleta
- recenzja

Komentarze


~nikusia

Użytkownik niezarejestrowany
    kocham was
Ocena:
0
Niewiem oco w tym chodzi żal.pl
08-05-2013 19:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.