» Recenzje » Piraci: Karaibska Flota

Piraci: Karaibska Flota


wersja do druku

Kiedy górnik staje się piratem

Redakcja: Grażyna 'Fionaxxx' Zarzycka
Ilustracje: Artur 'GoldenDragon' Jaskólski

Piraci: Karaibska Flota
Obrodziło w tym roku na rynku planszówkowym grami o piratach. Pojawiła się świetna Merchants & Marauders, ciekawa Piraci: Córka Gubernatora i wreszcie gra o kopaniu w nowej oprawie. Piraci: Karaibska flota to nic innego jak Boomtown - gra o poszukiwaniu złota - w nowej, morskiej oprawie. To już kolejny tytuł Egmontu po Kajko i kokosz - Wyprawa śmiałków, który na polski rynek zostaje wydany w odmienionym wyglądzie.


Elementy

Złote litery, czaszka z przepaską na oku i skrzyżowane kordelasy na czarnym tle - tak wita gracza pudełko Piratów. Wygląda mrocznie i zapowiada prawdziwie pirackie klimaty. Wypraska gry ozdobiona jest klasycznym znakiem jolly roger na czarnym tle. Niestety elementów jest bardzo dużo, a wszystkie nie mieszczą się w głównej przegródce. Zmusza nas do chowania części akcesoriów pod bokami wypraski, która jest cienka i się bardzo gnie. W pudełku znajdziemy 60 kolorowych kart z klimatycznymi, nieco bajkowymi ilustracjami. Karty są dłuższe od tradycyjnych, więc nie zabezpieczymy ich standardowymi koszulkami. Znajdziemy również 10 żetonów floty pirackiej (w pięciu kolorach), a także 100 dukatów w trzech nominałach (każdy w innym kolorze ze znakiem jolly roger na rewersie). Misternie budowany klimat piracki psują tekturowe pionki hersztów - okropne czapeczki dobrane do tematu jak z innej bajki. Duże brawa należą się jednak za rewelacyjne kości wyprodukowane przez Q-Workshop. To małe dzieła sztuki dla których warto kupić grę! Wszystkiego dopełnia ośmiostronicowa, kolorowa, rozkładana instrukcja.


Mechanika

Piraci to gra licytacyjna, a zwyciężą ten kto zdobędzie najwięcej dukatów na zakończenie gry. Gra składa się z rund, a ta z trzech faz:

Odkrywanie kart - Wykładamy z talii tyle kart, ilu jest graczy.

Licytacja - Powiększanie pirackiej floty - Zaczynając od osoby, która wygrała ostatnią licytację, kolejno gracze podbijają ilość zadeklarowanych monet w celu zwycięstwa w aukcji. Gdy wszyscy spasują, zwycięzca przekazuje wylicytowaną kwotę kolejnym osobom według schematu z instrukcji i jako pierwszy wybiera kartę, a potem kolejni gracze.

Rzut kostkami - Wyprawa po łupy - Zwycięzca licytacji rzuca kostkami i tym samym określa statki, które przyniosły swoim posiadaczom w tej turze dochód.

Mechanika jest bardzo prosta, więc aby gra szybko się nie znudziła wprowadzono kilka urozmaiceń. Pierwszym z nich jest herszt piratów. Pierwszy gracz, który zdobędzie 2 statki w tym samym kolorze zdobywa pionek pirata w tym kolorze. Od tej pory będzie zarabiał za każdym razem, gdy inny gracz wejdzie w posiadanie karty okrętu w barwie tego herszta. A jak przejąć pionek? Po prostu zdobyć więcej statków w kolorze pirata. Drugim urozmaiceniem są karty Stary wrak!. Są to okręty, które co prawda dają większy dochód niż pozostałe, ale jeśli podczas Wyprawy po łupy na kościach wypadnie 2 lub 12 to toną one bezpowrotnie. Ostatnim urozmaiceniem są Karty specjalne. Na 15 kart, tylko 4 się powtarzają. Karty są różnorodne. Atak krakena pozwoli zatopić przeciwnikowi jego statek, a Abordaż- go przejąć. Z kolei Barka pozwoli zarabiać na statkach rywala, a Gra w kości - okraść innego gracza.

Gra kończy się, gdy wyczerpie się talia kart. Zliczamy wartości monet ze swoich okrętów, pozostałe nam dukaty i dodajemy pięć punktów za każdego posiadanego herszta. W trakcie podliczania wyników uczestnicy rozgrywki uświadamiają sobie, że kupowanie statków, które dają duży dochód, było bardzo korzystne. Rozgrywkę wygrywa osoba, która ma najwięcej punktów na koniec.


Podsumowanie

Jeśli chodzi o odbiór gry jest z tym różnie. Dorosłym osobom, z którymi grałem tytuł nie przypadł do gustu. Zbyt duża losowość przeszkadzała zwłaszcza w czasie Wyprawy po łupy - jednemu graczowi sprzyjała fortuna, a inny niewiele zarobił. Gra też wydawała się sprzyjać graczom, którzy grali zachowawczo. W młodszej grupie testerów - prym wiodła wola rywalizacji i najmocniejszy element gry, czyli licytacja. Chłopiec biorący udział w pewnej rozgrywce potrafił wywindować licytowaną sumę aż do 20 dukatów! W rozgrywkach z młodszymi graczami kulało wprowadzenie od razu urozmaiceń - spokojnie można byłoby je dodać opcjonalnie w wersji rozszerzonej. Najwięcej problemów sprawiło jednak dzieciom zliczenie punktów na koniec - a jest go naprawdę sporo! Mimo pozornej wysokiej losowości, gra jest całkiem dobrze zbalansowana. Zawsze wygrywała osoba, która rozsądnie gospodarowała swoim majątkiem i nie dała się ponieść emocjom licytacji. Starszym się nie podobało - myślę, że młodsi gracze, jeżeli zaczną od wersji podstawowej będą się świetnie bawić.

Plusy:
*pirackie kości z Q-workshop!
*mechanika licytacji, która wyzwala emocje i chęć ciągłej rywalizacji,
*klimat piracki

Minusy:
*mało miejsca na elementy w wyprasce,
*czapeczki hersztów,
*mogłoby być więcej kart specjalnych

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie gry do recenzji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


6.5
Ocena recenzenta
7
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Piraci: Karaibska Flota
Typ gry: karciana niekolekcjonerska, familijna
Projektant: Bruno Cathala, Bruno Faidutti
Ilustracje: Maciej Szymanowicz
Wydawca oryginału: Face2Face Games
Data wydania oryginału: 2011
Wydawca polski: Egmont
Liczba graczy: od 3 do 5 osób
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rozgrywki: ok. 30 minut
Cena: 69,90 zł



Czytaj również

Jenny Finn
Zbrodnia i kara według Mignoli
- recenzja
Lucky Luke #27: Dwudziesty pułk kawalerii
Dyplomata Luke
- recenzja
Dungeons & Dragons: Zło u Wrót Baldura
Nie ma jak w domu
- recenzja
Tykko z pustyni
Taki sobie spin off
- recenzja
Świat Mitów. Herakles
Historia życia herosa
- recenzja
Conan (wyd. zbiorcze) #6: Pieśń o Bêlit
Prawdziwa Królowa Czarnego Wybrzeża
- recenzja

Komentarze


earl
   
Ocena:
0
Interesująca i ciekawa recenzja.
28-07-2011 23:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.