» Recenzje » Polska w budowie

Polska w budowie

Polska w budowie
Stan polskich dróg pozostawia, delikatnie mówiąc, wiele do życzenia. Dziury, wyrwy, koleiny to widok codzienny. Możemy jednak zmienić stan tej rzeczy sięgając po grę Polska w budowie, w której nasz kraj przecina sieć superszybkich i równych jak stół bilardowy autostrad.
Budowlany boom
Ale po kolei. Zobaczmy jakie niezbędne narzędzia dostajemy na potrzeby ratowania naszych dróg. W pudełku znajduje się dość pokaźna, jak na tę cenę, ilość elementów, do tego wykonanych naprawdę solidnie. Zdecydowanie najciekawsza jest plansza. Składa się ona z 16 elementów, kształtem przypominających województwa, po których dopasowaniu tworzy się dużych rozmiarów mapa Polski zawierająca najważniejsze miasta i drogi oraz inwestycje, które będziemy realizować w trakcie gry. Do tego dostajemy też karty infrastruktury służące do budowy obiektów, karty specjalne ułatwiające nam nieco rozgrywkę lub mieszające w szykach przeciwnika, karty województw, plansze konsorcjów, które pełnią też rolę kart pomocy, blisko setkę żetonów służących do oznaczania już zrealizowanych inwestycji oraz dwie instrukcje w językach polskim i angielskim.
Przygotowanie do gry jest proste. Trzeba złożyć planszę, wybrać konsorcjum, którym chcemy zarządzać i do niego dopasować odpowiednie karty województw. Na tych ostatnich należy położyć określone żetony infrastruktury. Ponadto z kart tworzymy stos i wykładamy pięć, które stanowią ofertę rynkową. Każdemu z graczy wystarczy jeszcze rozdać po 5 kart i możemy zaczynać.
Kto drogi prostuje…
Celem każdego z graczy jest jak najszybsze wybudowanie wszystkich inwestycji w swoich województwach. Komu pierwszemu uda się dokonać tzw. odbioru zewnętrznego w nich wszystkich, ten wygrywa. Na początku swojej tury gracz ma do wyboru dwie opcje:
  • Jeśli zdecyduje się pójść do biura będzie mógł dobrać trzy dowolne karty z oferty rynkowej lub tylko raz skorzystać z karty specjalnej Rekruter – pozwala ona dobrać dwie dowolne karty specjalne z zasobów innego gracza lub kartę inżyniera. Ponadto wiele razy zagrywać można karty Archeologa, wstrzymujące prace w wybranym województwie rywala, Dostawcy, pozwalające na wymianę wszystkich kart z oferty rynkowej lub Kierownika Budowy, dzięki której za darmo można dołożyć żeton obwodnicy, autostrady, dwupasmówki lub czteropasmówki.
  • Pójście na budowę wiąże się z budową obiektów. W jednej turze możemy wykonać maksymalnie trzy inwestycje, odrzucając odpowiednie karty, np. chcąc wybudować autostradę należy odrzucić dwie kart autostrady. Ponadto jesteśmy w stanie zakończyć pracę archeologów pozbywając się w zamian trzech kart inżynierów i zagrać karty specjalne Społeczność Lokalna lub Pracownik Miesiąca. Pierwsza pozwala zamiennie używać kart autostrady, dwupasmówki i czteropasmówki do budowy dróg. Dzięki drugiej zamieniać będziemy mogli karty inżyniera i mecha (czyli dużej maszyny budowlanej), aby budować mosty, obwodnice i skrzyżowania.
…ten w domu nie nocuje
Jeśli udało nam się zrealizować wszystkie inwestycje w województwie możemy w nagrodę dobrać 3 dodatkowe karty z oferty rynkowej, dodatkowo zaś, gdy po zakończeniu budowy nie zostały nam żadne karty na ręce możemy za darmo dołożyć żeton obwodnicy, autostrady, dwupasmówki lub czteropasmówki. Kiedy natomiast nasza sytuacja nie wygląda najciekawiej zawsze mamy możliwość ogłoszenia bankructwa. Wystarczy wtedy odrzucić dowolną liczbę kart i za każde dwie dobrać jedną z wolnego rynku. Jednak wtedy nie możemy już wykonywać żadnych innych akcji w turze.
Kluczową rolę dla przebiegu naszej tury ma wybór miejsca pracy. Jeśli mamy złe karty lepiej pójść do biura i liczyć na dobranie pasujących kart, dzięki którym potem możliwe będzie budowanie. Zasady są naprawdę proste i choć po przeczytaniu instrukcji mogą wydawać się troszkę skomplikowane, szczególnie zasady zagrywania kart specjalnych, to w czasie gry wszystko staje się jasne. Dodatkowo ikony kart umieszczone na planszach konsorcjów również mogą nieco zamącić nam w głowie. Wystarczy jednak już pierwsza tura, żeby zauważyć jak bardzo są pomocne.
Podsumowanie
Polska w budowie to pozycja, za którą przemawiają proste zasady, stosunkowo krótki czas rozgrywki oraz stosunek cena/jakość. Dodatkowych emocji w trakcie gry przysparzają karty specjalne, dzięki którym na stole więcej się dzieje, i które wywołują negatywną interakcję. Rozgrywka toczy się płynnie, nie doświadczymy też jakichś wielkich przestojów. Niestety, gra nie oferuje nic nowego, a w dodatku jest dość monotonna, ponieważ nie ma w niej zbyt wielu akcji do wykonania. Cały czas praktycznie dobieramy karty i czekamy, aż nadejdzie nasza kolej, by móc wybudować drogi czy inne elementy infrastruktury. Choć wykonanie planszy jest dobre, to odstające zakończenia na kaflach województw mogą, niestety, szybko się wygiąć. Brakuje też karty pomocy dotyczącej kart specjalnych, przez co często będziemy musieli zaglądać do instrukcji. Nie jest to też z pewnością pozycja dla bardziej doświadczonych graczy, dla których okaże się zbyt prosta.
Plusy:
  • dobre wykonanie
  • proste zasady
  • brak przestojów w trakcie gry
  • cena
  • działanie kart specjalnych
  • tematyka
Minusy:
  • powtarzalna i monotonna
  • mała ilość możliwych akcji do wykonania
  • plansza zajmuje dużo miejsca
  • raczej dla młodszych lub początkujących graczy
Dziękujemy wydawnictwu Trefl za przekazanie gry do recenzji
.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta



Czytaj również

PSTRO!
Potrzebna dobra pamięć i nieco szczęścia
- recenzja
Escape Room: The Game
Myślenie kluczem do sukcesu
- recenzja
Sprytna ośmiornica
Nieco bolesna zabawa zręcznościowa
- recenzja
Ego
Ego
Jak dobrze mnie znasz?
- recenzja
Logo
Wiedzieć znaczy wygrywać
- recenzja
O kocie w kłopocie
Kot szuka domu
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.